Groźny wirus wciąż panoszy się wokół nas. Ciągle obowiązują, choć już nieco poluzowane, limity wiernych w kościołach i sanitarne restrykcje. Czy w takich warunkach można przeżyć w Dębowcu majowy Odpust ku czci Matki Bożej Saletyńskiej? Ks. Paweł Raczyński MS – Kustosz Sanktuarium nie miał dylematu i podjął jednoznaczną decyzję: zorganizujemy Odpust w granicach możliwości – bez Mszy św. polowych, bez procesji z figurą Matki Bożej, bez autokarowych pielgrzymek. Płacząca Matka czekała na swoje dzieci i one Jej nie zawiodły.
Odpustowe świętowane rozpoczęło się w piątkowy wieczór 15 maja adoracją w intencji nowych powołań. Intencja jak najbardziej na czasie, bo już drugi rok stoją puste nowicjackie pomieszczenia w dębowieckim klasztorze. Homilię oraz rozważanie na Apelu głosili księża odpowiedzialni w polskiej prowincji za Duszpasterstwo Powołań. Modlitwa o powołania to główna intencja wszystkich odpustowych celebracji. Prosiliśmy o nowych misjonarzy saletynów, siostry saletynki, a także o nowych członków Apostolstwa Rodziny Saletyńskiej, które w tym roku dziękuje za 25 lat istnienia i służby Matce Bożej. (Mieliśmy świętować nasz srebrny jubileusz podczas dorocznych rekolekcji ARS-u, ale z powodu epidemii spotkanie przełożono na koniec września). Jak zawsze pamiętaliśmy o wszystkich chorych, zarażonych, pozostających w kwarantannie i tych, którzy w wieloraki sposób niosą im pomoc.
W sobotę przed południem były dwie Msze święte i modlitwa różańcowa. Wieczorem Nieszpory z rozważaniem księdza biskupa Jana Niemca, Nowenna i uroczysta, wigilijna Eucharystia pod przewodnictwem ks. Grzegorza Zembronia MS – Prowincjała polskiej prowincji Księży Misjonarzy Saletynów. Wyraził on radość ze zorganizowania tych uroczystości, nazywając je małym zwycięstwem w czasie epidemii, bo nawet II wojna światowa nie przerwała praktyki dębowieckich odpustów. Przypomniał też, że majowy Odpust wprowadzono do sanktuaryjnego kalendarza w roku 1934 na prośbę pielgrzymów. Tradycyjnie ma on charakter rodzinnych spotkań z Maryją jej duchowych synów, przeżywających w Dębowcu święcenia i kapłańskie jubileusze. W tym roku większości ich zabrakło, ale uczczono jubilatów w miejscowej wspólnocie: 40 lat kapłaństwa ks. Franciszka Guttera MS, 30-lecie święceń ks. Zbigniewa Wala MS oraz 70. urodziny brata Eugeniusza Kusiaka MS. Matka Boża łączy duchowo zarówno obdarzonych łaską powołania do saletyńskich zgromadzeń zakonnych, jak też wszystkich Jej czcicieli, mających udział w głoszeniu orędzia pojednania. Celebrans zwrócił uwagę, że Piękna Pani z La Saltee pragnie, byśmy tak jak Ona trwali przy krzyżu Jezusa Chrystusa, nie oddalając się od źródła łaski. Tę myśl rozwinął nazajutrz ksiądz biskup Jan Niemiec, który przewodniczył odpustowej sumie o godz. 1100. W Maryi jest pełnia Bożej miłości; w Niej żyje i działa Duch Święty, który był stopniowo udzielany wspólnocie Kościoła. Pierwsze Jego zstąpienie było na Golgocie, w chwili, gdy Pan Jezus wyzionął ducha, potem w dzień Zmartwychwstania w Wieczerniku, gdy Chrystus powiedział do Apostołów weźmijcie Ducha Świętego, a dopełnieniem stała się Pięćdziesiątnica. Przygotowaniem i zapowiedzią wylania darów Ducha Świętego był już wcześniej cud w Kanie Galilejskiej z udziałem Maryi. Ona jest najdoskonalszą córką Boga Ojca, Matką Syna Bożego i Oblubienicą Ducha Świętego, dlatego tam, gdzie jest Maryja, tam zstępuje Duch Święty. Ona nie uciekła spod krzyża, bo w Jej niepokalanym sercu nie było lęku przed śmiercią. Zmysłem wiary widziała na Golgocie pełnię życia. Jeżeli my ulegamy pokusie lęku i zastraszenia, to jak uczy św. Jan Apostoł – jeszcze „nie wydoskonaliliśmy się w miłości”. Najlepszą rzeczą, jaką możemy uczynić, to powierzyć się Maryi i skruszonym sercem przyjmować Bożą miłość.
W niedzielę było sprawowanych osiem Mszy świętych (nie licząc wieczornej w sobotę). Taki rozszerzony grafik wprowadził ks. Kustosz od marcowych, rygorystycznych limitów wiernych, by umożliwić udział w Eucharystii tym, którzy nie chcąc poprzestać na transmisji internetowej, czują potrzebę bezpośredniego uczestnictwa w świętej liturgii. Na każdą odpustową celebrację przybyły oprócz mieszkańców dębowieckiej parafii pielgrzymki rodzinne z różnych miejscowości. Niektórych udało się bardziej zauważyć – na przykład pątników z Tuchowa, górali w stroju regionalnym z Poręby Wielkiej, przedstawicieli wspólnoty młodzieży pracującej z Rzeszowa wraz ze swoim duszpasterzem. Nie zabrakło dzielnych delegatów Rycerstwa Niepokalanej z Tarnowa i Rudki, którzy nawiedzili Polskie La Salette po raz 72. Zamiast autokarem, przybyli dwoma samochodami, przywożąc dwa sztandary, które dołączyły do reprezentacji ARS-u na odpustowej Sumie.
Po ostatniej Eucharystii był czas na indywidulaną adorację wynagradzającą, praktykowaną w trzecie niedziele i poleconą członkom Apostolstwa Rodziny Saletyńskiej. Dzień zakończył wspólny Różaniec i Apel Maryjny, w czasie którego ks. Prowincjał zawierzył Matce Bożej wszystkie saletyńskie parafie, kościoły, dzieła i posługi. Obdarowani łaskami, idziemy w kolejne dni Roku Powołań, przygotowującego saletyńskie Zgromadzenia oraz rzeszę czcicieli Pięknej Pani do świętowania Jubileuszu 175. Rocznicy Jej objawienia w La Salette.
Iwona Józefiak OCV